sty 05 2003

ona


Komentarze: 2

ona
lubiła silnych mężczyzn
z ogorzałą od wiatru twarzą
z pyłem drogi we włosach
twardych jak bazaltowa skała
nie do pomyślenia byli
wiotcy intelektualiści
z piżmowym zapachem słabości
wieczorem tuliła się do snu
nucąc odwieczną piosenkę natury
wilgotną i cichą

gaja : :
06 stycznia 2003, 12:26
tak sang a oprocz tego bardzo podniecali ja hodowcy zwierzat futerkowych :oP
05 stycznia 2003, 20:37
Czy to znaczy, że ona lubiła wykolejonych kloszardów, ktorzy ledwo przeleźli przez zawodówkę?

Dodaj komentarz