Archiwum grudzień 2002, strona 2


gru 10 2002 najpiekniejsza
Komentarze: 4

Najpiekniejsza piosnenka na jaką przypadkiem wpadlam w necie... muzyka wyciska łezki z oczek... polecam.

 

Playboy Mommy


In my platforms
I hit the floor
fell face down
didn't help my brain out
then the baby came
before I found
the magic how
to keep her happy
I never was the fantasy
of what you want
wanted me to be
Don't judge me so harsh little girl
so you got a playboy mommy
but when you tell em my name
and you want to cross that
Bridge all on your own
little girl they'll do you no harm
cause they know
Your playboy mommy
but when you tell em my name
from here to Birmingham I got a few friends
I never was there was there when it counts
I get my way
you're so like me
you seemed ashamed
ashamed that I was
a good friend of American soldiers
I'll say it loud here by your grave
those angels can't
ever take my place
somewhere where the orchids grow
I can't find those church bells
that played when you died
played Gloria
talkin bout
Hosanah
don't judge me so harsh little girl

gaja : :
gru 09 2002 pieprzony znawca!!!
Komentarze: 3

Przywleklo mnie tu dzisiaj zeby sie wyrzyc na moim dziadku. Okropny facet. Ale dzisiaj to juz mnie doprowadzil do szalu. Mimo tego ze traktowal mnie zawsze duzo gorzej niz moja siostre, bo w zasadzie tylko ja traktowal jak swoja wnuczke, to staram sie miec do niego szacunek. Staram sie nie pamietac cholernych wakacji spedzanych u niego, kiedy to Jujka dostawala duzoego loda a ja malego, kiedy ona byla obsypywana prezentami a ja slowami typu, ty juz jestes na to za duza itp. Bolalo mnie to bardzo jako dzieciaka - teraz mi zupelnie lata. Chcial obie kupic moja iotre ale nie za bardzo mu sie udalo bo tylko nauczyl ja tego ze jest jej potrtewelem i ona jest dla niego mila jak potrzebuje pieniedzy. Zawsze rano jak wstale wchodze do niego do pokoju i pytam czy mu nie zrobic herbatki, zawsze pytam na co ma ochote na obiad.... bo uwazam to mimo mojego stosunku do niego za moj obowiazek w stosunku do starszej osoby. A czym on sie odwdziecza? Klamstwami, zloliwoscia i maga upierdliwoscia!!!!  Zawze mu jest zimno. Chociazby wzyscy chodzili nago po domu i umierali z goraca jemu jest kurwa zimno. Wpadl do mnie do pokoju i powiedzial ze w domu jest za zimno, ze on sie dobrze czuje jak jest 28 - 32 stopnie. I na dowod tego ze nie ma 25 stopni w domu tak jak ja mowie, wziol z za okna termometr i przyniusl mi do pokoju zebym sobie zobaczyla ile jest i zebym sie zastanowila nad tym co mowie. No i mowi do mnie ciagle "coreczlo" co tez mnie doprowadza do szalu.  A dzisiaj przylazl do mnie do pokoju kilka minut temu i powiedzial ze tak patrzy na mnie i patrzy i ze jestem taka gruba ze wcale sie nie zdziwi jak nikt nigdy mnie nie bedzie chcial, nie spominajac o tym ze ktos moze chcec miec ze mna dzieci. Znawca sie kurwa znalazl, pierdolony pan profesor!!!  Boze jak zabolalo! Wycedzilam tylko przez zeby ze nie mam czasu bo musze sie uczyc. Niestety wstapil do mnie jeszcze na chwile i popieprzyl glupot. Np. "Nie powinnas tyle zrec, najlepsza dieta to "NZT" nie zryj tyle.... bo ja jak sie odchudzalem....." Az mmnie wierci w brzuchu z tego jego gadania i nawet mi swieczki w oczach stanely ale nie dam mu tej satysfakcji ze sie porycze na jego oczach. Czuje sie jak male zbite dziecko..... naprawde... stara baba a czuje sie jak dzieciak, ktory nie ma sie do kogo przytulic. Smutno mi. A wczoraj bylo mi tak dobrze.

gaja : :
gru 08 2002 nie wyraze slowem tego co czuje
Komentarze: 4

" nie wyraze slowem tego co czuje.... slowo wyda sie pustym ornamentem....."

Nawet nie wiem jak to opisac.... hmm... nawet nie wiem czy chce. Lepiej zeby zostalo to we mnie. Cudowne uczucie....

 

gaja : :
gru 04 2002 salatki ero-warzywne :o))))))
Komentarze: 1

Dzisiaj chcialam podac kilka przepisow, na wspaniale salatki warzywne.... przy diecie sa bardzo porzadane, a ze ja od miesiaca jem 1200 kalorii dzienie i ani jednej wiecej wiec bardzo chcetna jetem ta konsumowanie takich pyszmosci..... :o)). Koniecznie chcialam podziekowac temu milemu Panu, ktory wyslal mi te fotki do potraw.... nie wiem czy chcialby zeby go tu po imieniu nazywac to tez dziekuje tylko anonimowo :o)) Dzieki, M !!!

Przepis numer 1: Marchweki polozyc lekko rozchylone na dnie polmiska, dodac pikantne papryczki..... male ogoreczki albo cos innego milego i dlugiego, salate dekoracyjana bordowa i brokuly.... na koniec zalac jogurtem lub smietanka.... ale dopiero na koniec :o))

Przepis numer 2: Baklazany oczyscic w goracej wodzie pod prysznicem lub w wannie, myc dlugo pocierajac delikatna gabka....  z cytrynami postapic podobie, sprawdzac co chwile jezykiem czy juz sa wystarczajaco twarde do polozenia na polmisku... papryka zajac sie na koncu kiedy dokladnie zwilgotnieje. Po dokladnym przygotowaniu warzyw zalac ciepla smietanka.... :o)))

Przepis numer 3: Salatka owocowa brzoskiwnia - baban. Banana pozwolic baklazana obrac ze skorki... ale nie do konca.... brzoskiwnie lekko rozmiekczyc pocierajac delikatnie ale zdecydowanie. Kiedy pusci sok przylozyc do niej babana i obserwowac reakcje :o))) . Jak zwykle na koncu zalac jogurtem :o). Dla osob ktore nie chca pelni smaku, jogurtu mozna nie dodawac bezposrednio do salatki. :o))))

 

Przepis numer 4: Wszystkie produkty dokladnie przygotowac przed uzyciem. Zajmowac sie nimi bardzo delikatnie gdyz sa to bardzo cenne i pozywne skladniki salatki. Dodawac polprodukty kolejno, co chwile dodajac wiecej i wiecej co spoteguje walory smakowe :o)). Spozywac w wyjatkowych sytuacjach. Dokladnie sluchac sugestii osoby pomagajacej przy robieniu salatki a napewno bedie ona wysmienita. Co do jogurtu.... hmm.... wedle upodoban :o))

 

Przepis numer 5: Deser dla smakoszy. Pomieszac wszystkie smaki tak jak na ryzunku. Ostra papryka i winogrona z baklazanem. Zapewni bardzo pozywny deser do calego przyjecia.... Puscic wodze fantazji i wedle niej dodac polmisek i przyprawy.....

SMACZEGO!!!!

gaja : :
gru 02 2002 kocham swinie!!!!
Komentarze: 1

No i dopadla mnie milosc!!! Tylko dlaczego na zime a nie na wiosne? Zakochalam sie w swiniach, a konkretniej mowiac w lochach. Dostalam powalenia i zarazilam sie od moich kuzynek, ktore wszysko kupuja z lochami i maja oklejone pokoje rysunkami z lochami. A dzisiaj jak bylam na rynku na spacerku i ogladalam na kiermaszu wszystko ze swinkami to sie naprawde zadurzylam w nich maksymalnie!!! Dzwonek ze swinka, ramka do zdjecia ze winka, lusterko ze swinka, swinak taka i taka... sa naprawde cudne. A teraz siedze, pijac zielona herbatke z kubka z dyniami :o) i patrze sobie na sciane gdzie zamiezkaly dzisiaj wyciete z kolorowych kartonow pijane lochy :o)))

gaja : :