Archiwum 02 grudnia 2002


gru 02 2002 kocham swinie!!!!
Komentarze: 1

No i dopadla mnie milosc!!! Tylko dlaczego na zime a nie na wiosne? Zakochalam sie w swiniach, a konkretniej mowiac w lochach. Dostalam powalenia i zarazilam sie od moich kuzynek, ktore wszysko kupuja z lochami i maja oklejone pokoje rysunkami z lochami. A dzisiaj jak bylam na rynku na spacerku i ogladalam na kiermaszu wszystko ze swinkami to sie naprawde zadurzylam w nich maksymalnie!!! Dzwonek ze swinka, ramka do zdjecia ze winka, lusterko ze swinka, swinak taka i taka... sa naprawde cudne. A teraz siedze, pijac zielona herbatke z kubka z dyniami :o) i patrze sobie na sciane gdzie zamiezkaly dzisiaj wyciete z kolorowych kartonow pijane lochy :o)))

gaja : :
gru 02 2002 Zamiast......
Komentarze: 0

Ty Panie tyle czasu masz
Mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko – jedno życie

Skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz czemu tak mi jest
Ze czasem tylko siąść i płakać

Ja się nie skarze na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieje ze..
Ze chyba wiesz co robisz, Panie

Ile mam grzechów któż to wie
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy

Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz droga taka kreta
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą

Nie chce się skarżyć na swój los
Nie proszę więcej niż dać możesz
I ciągle mam nadzieje ze..
Ze chyba wiesz co robisz, Boże...

To życie minie jak zły sen
Jak tragifarsa, komedia, dramat
A gdy się zbudzę westchnę cóż
To wszystko było chyba zamiast...

Lecz póki co w zamęcie trwam
Liczę na palcach lata szare
I tylko czasem przemknie myśl
Przecież nie jestem tu za karę...

Dziś czuje się jak mrówka gdy
Czyjś but tratuje jej mrowisko
Czemu mi dałeś wiarę w cud
A potem odebrałeś wszystko

Nie chce się skarżyć na swój los
Choć wiem jak będzie jutro rano
Tyle chciałam powiedzieć Ci
Zamiast pacierza na dobranoc

gaja : :