Archiwum październik 2003


paź 09 2003 jade do Gliwic
Komentarze: 1

Jutro jade do Gliwic na Slot dzien. Ciesze sie niezmiernie z trzech powodow. Po pierwsze zobacze sie ze wspanialymi ludzmi - slot vipami :o), po drugie poslucham mojego kochanego Fruhstucka, a po trzecie zobacze sie z moimi przyjaciolmi, ktorych staram sie jak najczesciej odwiedzac w Gliwicach, ale jak zaczyna sie rok akademicki to sprawa odwiedzin sie nieco komplikuje. Wiec jest okazja i jest zabawa. Provizorca ma pokaz filmow... dostali Yacha w tym roku, zreszta bardzo im kibicowalam, jest kilka warsztatow, no i Fru. W obecnej sytuacji kiedy staram sobie szukac jak najwiecej zajec zeby zabijac czas to wprost idealne rozwiazanie. Mysle o tym zeby zrobic slot dzien w Krakowie, pogadam jutro z vipami :o).

Kto jest w poblizu Gliwic niech wpada jutro do ruin teatru.

P.S. Chciałam powiedziec ze jestem dumna ze przy moim antytalencie tak ladnie wkleilam moje wlasne oczka w bloga :o)

gaja : :
paź 08 2003 Ideał kobiety
Komentarze: 10

Poniewaz od kilku lat wiem ze jestem raczej bi niz hetero a co nadal, zupelnie nie wiem czemu szokuje wielu moich znajomych, w drodze do domu z cholernej warszawy rozmyslalam o ideale kobiety. Musi byc zdecydowanie zimna i wyrachowana w swoich dzialaniach zawodowych...  i ciepla i wrazliwa poza nimi. Musi byc bardzo inteligentna i miec piekne dlonie i usta. Nie moze miec nigdy ale to przenigdy niewypastowanych butow. Mogla by wygladac jak Angelina Jolie, to chyba za te oczy i usta... no i biust - zrobiony coprawda tak jak usta... ale za to po mistrzowsku :o). Idealna kobieta musi byc zdecydowana i wiedziec czego chce, nienawidze godzinnego podejmowania decyzji co szczegolnie uwidacznia sie na zakupach... gdzie mozna dostac szalu. Wogole nielubie zakupow. Musi byc elegancka. Niekoniecznie chodzic w idealnych kostiumach i szpilkach, ale musi miec pomysl na siebie. Prace musi miec zgodna z charakterem, jesli jest zywiolowa to nie szuka paracy na poczcie albo w jakims nudnym biurze gdzie musi siedziec na dupie 8 godzin. Zdecydowanie musi umiec gotowac. Kobieta ktora nie umie gotowac, oszczedzac i prowadzic domu nie jest dla mnie kobieta tylko sztucznie nadmuchanym pajacem. Wogole nie rozumiem kobiet tzn tych nadmuchanych... jak mozna byc kobieta i nie umiec gotowac? I jeszcze sie tym szczycic - dla mnie dramat. Kobieta musi wiedziec jak lokowac uczucia... tzn spontanicznie. Nie przeliczac uczuc na inne korzysci, poprostu kochac tego jednego i nie zmieniac opcji kiedy na widoku pojawi sie "grubszy portwel". Wiernosc jest dla mnie wysoko ceniona wartoscia. Musi umiec kokietowac i uwodzic, swoim wzrokiem, ruchami i rozmowa. Musi wiedziec czego chce i umiec to zdobywac ale nie za wszelka cene - zeby nie ocierac sie o kurwstwo. Oprocz tego musi byc delikatna i wywazona i troche dziecinna. Musi umiec pozwalac sie soba opiekowac... a nie pokazywac za wszelka cene i w kazdej sytuacji jaka jest silna i jak sobie ze wszystkim da rade. Kobiecosc nie polega na noszeniu 2 kg proszku do prania zamiat jednego. To nie powoduje ze jest sie lepsza zona... Musi byc swietna kochanka... pomyslowa i pozwalajaca dominowac swojemu mezczyznia, musi stworzyc taka atmosfere zeby on bez zbytniego myslenia mowil o swoich fantazjach... No wiec to by byla tak ogolnie ten ideal :o).

"Dajesz mi
Niepokorne myśli, niepokoje
Tyle ich wciąż masz, kochana.
Nie myśl, że nie miniemy nigdy się,
Choć łatwiej razem iść pod wiatr."

gaja : :
paź 02 2003 takie tam nic
Komentarze: 0

Wszystkie moje mysli kraza do okola. Bezsensownie ukladam tylko czarne scenariusze. Ale dzis juz wydobylam z siebie prosbe o zaspokojenie mojej warjackiej i bezsensownej żądzy zamartwiania sie na zapads. W kazdym razie juz jestem spokojna. No moze nie tak do konca, ale napewno spokojniejsza. Jeszcze musze  tylko dowiedziec sie kilku podstawowych informacji i kolejny miesiac uplynie mi na grzecznym czekaniu. W zasadzie to mam cicha nadzieje ze minie szybko. Zawsze jakos mysle o tym ze czas powinien byc powolniejszy a teraz bardzo bym chciala zeby na te 4 tygodnie porzadnie przspieszyl. Moze nawet tak sie stanie... zaczne jezdzic na zajecia, chodzic na basen na silownie i jakos to wszystko bedzie sie krecilo. A potem na zwięczenie moich oczekiwan nastapia moje urodziny i... i wtedy juz musi byc pieknie. Za duzo mialam takich trudnych urodzin w zyciu. Moze te beda takie jak sobie je wymarze. A dzisiaj zbieram manatki i pije wodke.

A jutro znowu do Warszawy.... mam tylko nadzieje ze uda sie wszystko tak ze dotre na lotnisko.

gaja : :